Recenzja Śródziemia: Cień wojny – więcej tego samego

Recenzje

Wydana pod koniec 2014 roku gra Śródziemie: Cień Mordoru okazała się sporym zaskoczeniem dla niczego niepodejrzewających graczy, ponieważ nie tylko była największą premierą gry opartej na uniwersum Tolkiena, ale także zdobyła kilka nagród z publikacji o grach wideo.

Trzy lata po premierze jej kontynuacja – Śródziemie: Cień wojny – ponownie zaskoczy swoich odbiorców, podnosząc stawkę w zakresie rozgrywki i prezentacji oraz próbując odzyskać iskrę pierwszej gry.

Pierwsza gra o Śródziemiu była trzecioosobową przygodową grą akcji z otwartym światem, z brutalnymi, inspirowanymi Batmanem Arkham bitwami wręcz połączonymi z mechaniką skradania się, umiejętnościami, które można ulepszać i łupami zwiększającymi statystyki; wszystko to łączy się z systemem automatycznego przemierzania pół-parkour, podobnym do mechaniki znalezionej w serii Assassin’s Creed.

Cień Mordoru skupiał się na umożliwieniu graczom angażowania się w walkę wręcz i wykorzystywaniu zdolności upiorów do walki i manipulowania wrogami. Gra wprowadziła również system Nemezis, który tworzył rzeczywistą ewoluującą hierarchię w szeregach wroga, w której Urukowie mogli wspinać się po drabinie i zdobywać wzmocnienia po pokonaniu rywali lub postaci gracza, tworząc dynamiczne scenariusze, w których zwykły wróg może zmienić się w postać bossa który ma swój własny udział w mocnych i słabych stronach charakteru; system, który sprawiał, że każda bitwa była świeża i niepowtarzalna, dzięki czemu gra wyróżniała się na tle innych gier akcji.

Czy Shadow of War ma dobrą fabułę?

Shadow of War to gra, która działa najlepiej, gdy nie myślisz za dużo o tym, co tak naprawdę robisz. Wracając do twojego pytania, nie, nie podobała mi się główna historia, ale tarcie między zadaniami głównymi i pobocznymi, humorem i horrorem, jest niewątpliwie wpisane w serce tej konkretnej gałęzi gier wideo Śródziemia.

Czy Shadow of War jest inspirowane Gwiezdnymi Wojnami?

Od Gwiezdnych wojen po Westeros, Shadow of War czerpie inspirację z tego, co najlepsze w popkulturze. Przez cały kwiecień nasz IGN First zagłębia się w Śródziemie: Cień Wojny, niezwykle ambitną kontynuację Śródziemia: Cienia Mordoru z 2014 roku.

Jako kontynuacja Shadow of War stara się dodać nowe mechaniki do tego systemu, aby uczynić go znacznie większym niż to, co było wcześniej; jednak czy przekłada się to na coś lepszego, czy też po prostu skazuje się na porażkę, ingerując w to, co działało wcześniej?

Jeśli chodzi o podstawową rozgrywkę, Shadow of War zachowuje wszystkie mechaniki gry, tak jak zostały one zaprezentowane w Cieniu Mordoru 3 lata temu. Gra jest nadal przygodową grą akcji z perspektywy trzeciej osoby, w której postać gracza musi przedzierać się przez orki, łącząc ataki, unikając i parując; przez cały czas przemierzając w górę, w dół i wokół struktur wroga w dużych otwartych środowiskach.

Tym razem jednak deweloper; Monolith zdecydował się przyjąć podejście „większe jest lepsze”, rozszerzając prawie każdą część mechaniki gry przeniesionej z poprzedniej gry. Dotyczy to wszystkiego, od bojowego aspektu rozgrywki z ilością umiejętności i ulepszeń do dyspozycji gracza, po elementy RPG, takie jak awansowanie postaci, a także otrzymywanie łupów ze sprzętu, atutów i ulepszeń statystyk.

Czy shadow of war to dobra gra?

Gra działa bardzo płynnie i nie ma problemów z FPS ani skokami lagów. Jeśli jednak napotkasz jakiekolwiek problemy, zapoznaj się z postem dotyczącym problemów i poprawek w grze Śródziemie: Cień wojny, aby znaleźć rozwiązanie swoich problemów. Rozpocznij grę na poziomie trudności Normal lub nawet Easy. Polecana jest dla początkujących i graczy, którzy nie grali w Cień Mordoru.

Jak Shadow of War wypada w porównaniu do Władcy Pierścieni?

Kiedy oryginalna trylogia Władca Pierścieni pojawiła się w kinach w 2001 roku, wiele zrobiło się wokół sztuczek animacji komputerowej, które doprowadziły ogromne cyfrowe armie do bezpośrednich starć.Myślę, że Shadow of War osiąga podobne osiągnięcie w przypadku gier.

Czym są Shadow Wars w Shadow of War?

Po dotarciu do końca głównego wątku fabularnego Shadow of War powitają Cię Shadow Wars. Oto seria 10 oblężeń, które naprawdę wystawią na próbę twoje umiejętności zabijania orków. A jeśli nie zgadłeś, są one również kluczem do uzyskania prawdziwego zakończenia w Shadow of War.

Gracze mogą awansować swoje postacie, pokonując potężnych wrogów i wypełniając cele; to daje graczowi XP, który odblokowuje punkty umiejętności, które można wykorzystać do odblokowania i ulepszenia umiejętności i zdolności gracza.

Shadow of War oferuje znacznie bardziej rozbudowane drzewko umiejętności niż jego poprzednik, a każda umiejętność zawiera od 2 do 3 różnych poziomów ulepszeń. Umiejętności te są podzielone według ogólnych stylów gry Walki, Drapieżników, Upiorów i Dystansowych, a także zdolności do podążania za cieniem bestii na wierzchowcach, takich jak ociężałe, ale potężne Graugi, szybko poruszające się Karagory, a nawet latające podniebnie Smoki.

Inną drogą, w której Shadow of War rozwija się w stosunku do swojego poprzednika, jest ilość łupów ze sprzętem, które zapewniają graczowi profity i przyrostowe ulepszenia statystyk. Te elementy wyposażenia obejmują miecze, noże, łuki, zbroje i płaszcze, z których każdy ma własne statystyki, a także możliwość umieszczania w nich klejnotów, aby uzyskać jeszcze większe korzyści i elastyczność rozgrywki.

Ten łup z wyposażeniem jest obfity, a jego rodzaje wahają się od zwykłego, rzadkiego, epickiego i legendarnego. Na szczęście dostosowywanie łupów nie polega tylko na zbieraniu liczb, ponieważ każdy rodzaj sprzętu ma swój własny projekt, który zmienia również kosmetyczny wygląd postaci gracza w rozgrywce. Niestety, te zmiany nie są odzwierciedlone w przerywnikach fabularnych, co naprawdę psuje immersję, a szkoda.

Jaka jest różnica między cieniem Mordoru a cieniem wojny?

Są takie same, ponieważ Shadow of Mordor był w zasadzie prototypem Shadow of War w odniesieniu do wielu podstawowych funkcji systemu Nemesis i ogólnej rozgrywki. Shadow of War ma jednak przyzwoitą ekspansję na tym początkowym fundamencie, a także ogólnie większą trudność.

Czy znasz prawdziwe zakończenie w Shadow Wars?

Tak, skończyłem nawet „Wojny cienia”. Po fabule wracasz do gry. Następnie rozpoczyna się akt IV, czyli wojny cieni. W Shadow Wars gra jest nadal w pełni funkcjonalna. Po tym następuje „prawdziwe zakończenie”.

Co to jest cień wojny (sow)?

Shadow of War (SoW) to długo oczekiwana kontynuacja uznanej gry akcji Shadow of Mordor (SoM) firmy Monolith, spin-off LOTR, obiecująca kontynuację głównej historii gry, znacznie większy świat do eksploracji i ewolucję wszystkiego, co sprawił, że pierwsza gra była świetna, dodając mnóstwo świeżych funkcji i mechanik.

Jakie jest prawdziwe zakończenie Cienia Mordoru?

„Prawdziwe” zakończenie jest quasi-opcjonalne i pojawia się tylko wtedy, gdy spędzasz dużo czasu w wielkiej wojnie obronnej. To długie doświadczenie po zakończeniu gry, zwane Shadow Wars, jest zasadniczo odpowiedzią dewelopera na brak znaczącej zawartości po zakończeniu gry w Shadow Of Mordor.

Być może to ze względu na implementację łupów i opcji dostosowywania, Shadow of War wydaje się zrobić mały krok wstecz, jeśli chodzi o jego oprawę graficzną.

Pierwsza gra wykonała niesamowitą robotę, odtwarzając prezentację i ton filmów Władcy Pierścieni Petera Jacksona w samej grze i pod tym względem Shadow of War nie jest inaczej. Gra zachowuje ten projekt graficzny i wykorzystuje silnik Firebird oraz dobre wykorzystanie oświetlenia i tekstur, aby zapewnić wspaniałe projekty postaci, a także ubrania, broń, zbroje i architekturę w zgodzie z estetyką wprowadzoną w filmach.

Podobnie jak Shadow of Mordor, gra zawiera świetną muzykę i głosy, które naprawdę pozwalają odtworzyć atmosferę Śródziemia ustanowioną w książkach, a zwłaszcza w serii filmów Petera Jacksona.

Jednak tam, gdzie Shadow of War wydaje się słabnąć, polega na tym, że jego modele postaci w grze, ich animacja i wrogowie Orków nie wyglądają tak szczegółowo, jak w Cieniu Mordoru.

Dlaczego Cień wojny w Śródziemiu jest taki chaotyczny?

Śródziemie: Cień wojny to niezwykła gra: w swojej złożoności, ambicjach, a może przede wszystkim w swoim niezaprzeczalnym bałaganie. Premiera gry Śródziemie: Cień Mordoru w 2014 roku była zaskoczeniem, jeśli nie rewelacją.

Czy cień wojny jest lepszy od cienia Mordoru?

Według agregatora recenzji Metacritic, Śródziemie: Cień wojny otrzymało „ogólnie pozytywne” recenzje od krytyków. IGN wydał pozytywną recenzję, stwierdzając, że gra była „większa i bardziej ambitna pod względem zakresu niż Shadow of Mordor, ze świetnymi wynikami”, szczególnie chwaląc system nemezis, bitwy i tryb dla wielu graczy.

Warto teraz zagrać w Shadow of War?

Recenzja Shadow of War: Czy warto grać teraz? 1 Dobro. Grafika: Poprzednik SoW, SoM, był jedną z pierwszych gier ósmej generacji, która naprawdę wyglądała jak „nowa generacja”. 2 Mieszane. Orcward: tym razem wiele zasobów poświęcono na zapewnienie różnorodności postaci orków, z szeroką gamą akcentów, rozmiarów, kształtów i kolorów. 3 Źle. …

Czy powinienem najpierw zagrać w Shadow of War czy Shadow of Mordor?

Jeśli możesz zagrać w obie gry, najpierw zagraj w Cień Mordoru. To fajna gra, a kiedy grasz w Shadow of War, możesz użyć czegoś, co nazywa się Kuźnia Nemezis w SoM, aby przenieść dwóch Orków (jednego Nemezisa, z którym walczyłeś i jednego Zwolennika, który dobrze ci służył) do SoW. Myślę, że bawiłem się lepiej grając w Mordor niż w Wojnę.

Chociaż różnica jest nieco zauważalna podczas eksploracji, nie jest oszałamiająco widoczna podczas intensywnych sekcji rozgrywki. Ta rozbieżność w szczegółach może wynikać z wprowadzenia zróżnicowanego wizualnie łupu z różnymi zestawami broni i zbroi, a także z faktu, że świat gry wydaje się być znacznie większy pod względem zakresu i skali.

Świat przedstawiony w Shadow of War nie jest dokładnie „otwartym światem”, który jest obecnie podstawą większości przygodowych gier akcji typu sandbox. Gra składa się z 5 regionów, które są wizualnie połączone ze sobą na mapie gry, ale muszą zostać wybrane, a regiony te działają jak ogromne otwarte etapy piaskownicy. Są one gęściej wypełnione budynkami i wrogami niż słabo zaludniony otwarty świat Cienia Mordoru.

Regiony te stanowią przyjemną odmianę od czerwono-brązowej palety Cienia Mordoru i oferują wizualną różnorodność terenu, od zieleni i brązów Leśnych Traw, po błękity i szarości Śnieżnych Gór oraz mieszankę czerwieni i żółci Ognistego Wulkanu Doły.

Czym jest Śródziemie Cień wojny?

Podobnie jak wcześniej Cień Mordoru, Śródziemie: Cień wojny to znacznie więcej niż kolejna gra akcji w otwartym świecie z walką Batmana. Jego niesamowity system Nemezis sprawia, że ​​prawie każde spotkanie z nazwanym wrogiem jest niezapomnianą bitwą, a nowe oblężenia fortecy dają mu przewagę poza kampanią dzięki asynchronicznemu trybowi dla wielu graczy.

Czy Śródziemie jest wzorowane na Władcy Pierścieni?

Śródziemie: Cień wojny. Shadow of War kontynuuje narrację z poprzedniej gry, opartą na legendarium JRR Tolkiena i osadzoną pomiędzy wydarzeniami z Hobbita i Władcy Pierścieni. Podobnie jak jej poprzedniczka, gra czerpie również dużą inspirację z adaptacji filmowych Hobbita i Władcy Pierścieni reżysera Petera Jacksona.

Czy Shadow of War ma zakończenie?

Digital Foundry przygląda się Shadow of War.W takim razie główny wątek fabularny dobiegł końca, ale to nie koniec gry – teraz czeka Cię wykonanie zadania i prawdziwe zakończenie gry, ale dotarcie tam będzie wymagało dużo pracy.

Podobnie jak w przypadku prezentacji gry, podstawowa mechanika systemu Nemesis w Shadow of War pozostaje niezmieniona w stosunku do Shadow of Mordor. Nadal pozwala sztucznej inteligencji losowo generowanych wrogich orków na zapamiętywanie śmierci bohatera gry i odpowiednie reagowanie, aby tworzyć organicznie występujące pseudohistorie z nieskryptowanymi rywalizacjami i sojuszami z postaciami niezależnymi.

Podczas gdy większość orków poziomu podstawowego to mięso armatnie, ci, którzy awansują do stopnia kapitana lub wyższego, mają różne kształty i rozmiary oraz stosują taktyki, które różnią się w zależności od jednego z wielu typów plemion, do których należą.

Wszystkie te rodzaje orków można również „zdominować” i przekształcić w sojuszników z wypranymi mózgami. Podczas gdy zdolność nawracania orków była również obecna w Cieniu Mordoru, tym razem zwiększono zakres i zakres tego, co można zrobić z wyznawcami orków.

Zwolennicy orków mogą zostać przydzieleni jako ochroniarze, a także mogą zostać wysłani do szpiegowania Wodza Wojennego, wysłani z misją zabicia kapitana orków lub awansu, ponownie przydzieleni do armii i działać jako przywódcy szturmowi w bitwach oblężniczych. Ponieważ pokonanie orków nagradza graczy łupami ze sprzętu, tworzy to interesujący kompromis między tym, czy hodować ich dla łupów, czy tworzyć cennych sojuszników w armii.

Czy Shadow of War ma prawdziwe zakończenie dla Taliona?

Po słabym zakończeniu z pierwszej gry, Middle-Earth: Shadow Of War zdecydowało się na bardziej definitywne zakończenie sagi Taliona – ale jest dostępne tylko dla tych, którzy chcą poświęcić trochę więcej czasu, aby uzyskać sekretne, prawdziwe zakończenie.

Jak walka w cieniu wojny wypada w porównaniu z Mordorem?

Większość czasu w Mordorze spędzasz na zabijaniu orków.Opierając się na pierwszej grze, Shadow of War ma płynny system walki, który pozwala dominować nad stworzeniami jeden na jednego, ale nadal zachować kontrolę, gdy jest otoczony przez tuzin lub więcej przeciwników. Ten pęd zwalnia, gdy na ekranie dzieje się zbyt wiele rzeczy…

Głównym celem budowania armii wyznawców w grze Shadow of War jest udział w inwazjach na twierdze. Chociaż są one reklamowane jako główny dodatek do rozgrywki, te bitwy oblężnicze to od czasu do czasu duże misje, które kończą się walką z bossem z Overlordem fortecy. Zdobywanie punktów zwycięstwa, przejmowanie fortec i pokonanie ich Władcy pozwala Talionowi kontrolować region z jego własnym mianowanym Władcą, a także podległymi mu wodzami wojennymi i kapitanami.

Niezależnie od tego, czy są wrogami, czy wyznawcami, każdy z tych orków ma własne zestawy różnych broni, słabości, cech, poziomów i zdolności. Ci orkowie są nieco podobni do łupów z gry, ponieważ występują również na różnych poziomach, od zwykłego do epickiego i legendarnego, w zależności od liczby posiadanych epickich cech i umiejętności.

Interakcja z orkami tworzy dynamiczne elementy narracyjne, które zależą od działań gracza i dlatego są unikalne dla każdego gracza i jego/jej rozgrywki. Mają bardzo wnikliwe osobowości, które pojawiają się w drwinach bitewnych przed i podczas walki, i mogą walczyć ze sobą, przyjść ci z pomocą, a nawet cię zdradzić; tworzenie organicznych narracji, które są lepsze i bardziej zabawne niż wyreżyserowana historia opowiedziana w kampanii gry.

Czy Shadow of War to chaotyczna gra?

Wspomniałem na początku tej recenzji, że Śródziemie: Cień wojny to gra chaotyczna, a bałagan jest najbardziej widoczny w sposobie, w jaki wprowadza umiejętności i systemy, zwłaszcza na początku.

Która gra Władca Pierścieni jest lepsza Shadow of War?

Z tych dwóch gier Cień Mordoru można uznać za lepszą grę Władca Pierścieni.Pomimo swoich wad, to wciąż świetny tytuł dla tych, którzy lubią zabawną grę RPG i uniwersum Władcy Pierścieni. Z drugiej strony Shadow of War oferuje świetną rozgrywkę i lepszy otwarty świat.

Czy Shadow of War to fajna gra?

To fajna gra, a kiedy grasz w Shadow of War, możesz użyć czegoś, co nazywa się Kuźnia Nemezis w SoM, aby przenieść dwóch Orków (jednego Nemezisa, z którym walczyłeś i jednego Zwolennika, który dobrze ci służył) do SoW. Myślę, że bawiłem się lepiej grając w Mordor niż w Wojnę.

Narracja w Śródziemie: Cień wojny kontynuuje historię z Cienia Mordoru, która opowiadała oryginalną historię rozgrywającą się pomiędzy wydarzeniami z Hobbita i Władcy Pierścieni i skupiała się na Talionie, Strażniku, który łączy się z widmo elfa Celebrimbora, gdy obaj wyruszają, by pomścić śmierć swoich bliskich z rąk armii Mordoru.

Pomimo dodania nowych postaci, zabawy z ikonicznymi postaciami i innych innowacji narracyjnych, Cień Mordoru zdawał się robić wszystko, co w jego mocy, aby pozostać nieco wiernym tradycji Śródziemia Tolkiena i dodać rzeczy, które pozostały w granicach Władcy Pierścieni mitów, tak aby mieściły się w ustalonym kanonie ustalonym przez J.R.R. Tolkiena.

Wygląda na to, że w przypadku Shadow of War Monolith całkowicie porzucił ten sentyment, a wszelkie pozory zachowania autentyczności wobec ogromnej wiedzy Tolkiena wydają się spełzać na niczym. Gra wprowadza kilka rozwiązań narracyjnych, które naginają i rozciągają role kultowych postaci, aby urozmaicić historię Taliona i jego rolę w mitach Władcy Pierścieni.

Chociaż ma swoje momenty, te małe zwroty akcji w historii są nieszkodliwie przydatne dla nowicjuszy lub przypadkowych fanów serii Władca Pierścieni, ale dla fana Tolkiena fabuła gry jest zasadniczo fan-fiction, która wykorzystuje postacie, imiona i terminologii z książek Tolkiena, aby stworzyć uzasadnienia dla stałych fragmentów gry i scenariuszy rozgrywki.

I nawet jeśli postrzega się ją jako odrębną całość, historia w Shadow of War nie wypada dużo lepiej; swobody, jakie daje materiał źródłowy, nie powstrzymują go przed ponownym wykorzystaniem starych bitów narracyjnych i podążaniem za zmęczonymi tropami tradycyjnych przygodowych gier akcji. Chociaż próbuje wprowadzić głębię postaci, jest podkopany przez przeciętną narrację, a także brak narracyjnych niuansów i treści, aby stworzyć pożądany efekt.

Gdy gracz skończy długą kampanię fabularną Shadow of War, składającą się z 3 aktów, gra faktycznie przedstawia graczowi interesujące końcowe wyzwanie, które jest dość długie, powtarzalne i wymaga sporo wysiłku.

Ta misja po zakończeniu gry, nazwana: „ACT IV: The Shadow Wars”, pozwala graczom doświadczyć inwazji oblężniczych twierdzy po drugiej stronie. Teraz zadaniem gracza jest obrona swoich fortec przed bezlitosnymi atakami armii Saurona. Ukończenie tego ogromnego wyzwania odblokowuje dodatkowe zakończenie, które działa jak epilog i wiąże łuk z niektórymi luźnymi wątkami.

Gracze mają za zadanie założyć swoją armię, bronić punktów kontrolnych, zabijać fale nacierających wrogów i pokonywać wrogich Wodzów Wojennych, zanim przeciwna strona będzie w stanie wyrządzić ogromne szkody i twierdza upadnie.

Aby gracze mieli jakiekolwiek szanse na sukces, muszą dostosować swoją armię orków i ulepszyć obronę twierdzy, a wszystko to wymaga od graczy wydawania Mirian, czyli waluty w grze zdobywanej za zdobywanie kolejnych poziomów, wypełnianie misji i wyzwań. Po zakończeniu misji fabularnych gracz musi zmielić znaczną kwotę, aby zarobić Mirian na podstawie pojedynczego posiłku.

Niektórzy mogą twierdzić, że żmudny charakter tego ostatniego wyzwania wskazuje na drapieżne ustępstwa poczynione w ogólnym projekcie gry, aby uwzględnić część gry zawierającą mikrotransakcje. Aby w pełni zrozumieć wpływ takiego systemu, ważne jest, aby przyjrzeć się bardziej szczegółowo tej części gry opartej na łupach i handlu prawdziwymi pieniędzmi.

Śródziemie: Cień wojny zawiera sekcję rynku, która umożliwia graczom wydawanie prawdziwych pieniędzy na zakup skrzynek z łupami, które zapewniają graczom premie do PD, łupy i orki różnej jakości.

Należy zauważyć, że ta forma systemu Loot-Chest jest jedną z najgorszych form mikrotransakcji stosowanych na współczesnym rynku gier. Jest to system hazardowy, który zachęca graczy do wrzucania prawdziwych pieniędzy w celu otrzymania losowych nagród; zasadniczo płacąc za szansę zdobycia czegoś wartościowego. Niewiele to jednak mówi o jego faktycznym wpływie na samą rozgrywkę.

W rzeczywistości mikrotransakcje w grze wcale nie są uciążliwe ani uciążliwe w ich zastosowaniu. Co zaskakujące, rynek w Shadow of War zdecydowanie nie jest otwarty; gra nie tylko nigdy nie zachęca gracza do angażowania się w mikrotransakcje, ale w rzeczywistości jest dość hojna w częstotliwości, w której przyznaje graczom nowe punkty umiejętności, łupy reliktów / sprzętu w stałym tempie.

Jeśli chodzi o wpływ na końcowy akt gry, kupowanie skrzynek z łupami może znacznie skrócić czas potrzebny na ukończenie Shadow Wars, ale nadal jest to całkowicie wykonalne bez wydawania ani grosza. Co więcej, ponieważ główne zakończenie na końcu aktu III rozwiązuje większość wątków fabularnych wprowadzonych w serii, ukończenie zadania Shadow Wars jest całkowicie opcjonalne, a „zakończenie”, które odblokowuje, jest raczej dodatkiem niż „prawdziwym zakończeniem”.

Tak, zawartość po grze jest miażdżąca, ale to normalne. Jeszcze zanim mikrotransakcje stały się niefortunną częścią systemu wydawniczego gier, gry akcji, przygodowe i RPG mają historię zawierania wymagających treści „po zakończeniu gry”, które rzucają wyzwanie i zapewniają dodatkową wymówkę do grania w tę grę dla tych, którzy lubią w nią grać .

To powiedziawszy, możliwość zakupu skrzynek z łupami za pośrednictwem rynku mikrotransakcji Shadow of War tworzy scenariusz „Pay-to-Win” dla internetowego trybu obrony bazy dla wielu graczy obecnego w grze.

„Tryb podboju społecznościowego” Shadow of War działa podobnie do misji Forward Operating Base w Metal Gear Solid V. W tym trybie gracze mogą brać udział w asynchronicznym trybie online dla wielu graczy i najeżdżać fortece innych graczy, aby je podbić i zdobyć trochę złota lub zaryzykować permanentną śmierć niektórych swoich wyznawców Orków w przypadku niepowodzenia, jeśli gra się w trybie „Rankingowym”.

Oprócz części dla wielu graczy, Shadow of War daje graczom wiele zachęt do gry i eksploracji świata gry. Gra jest zaśmiecona przedmiotami kolekcjonerskimi. Runy do Ithildin, wspomnienia Szeloby i Gondorskie Artefakty. Gra zawiera również mnóstwo wyzwań i misji pobocznych, jednak prawie wszystkie sprowadzają się do pokonania określonej liczby wrogów lub dotarcia do celu w celu pokonania potężnego wroga.

Żadna z tych opcji i wyzwań nie będzie miała znaczenia, jeśli sama rozgrywka jest nieatrakcyjna. Tak więc, jeśli masz dość przygodowych gier akcji z przyciskami w stylu Arkham, ruchem Assassin’s Creed i wspinaniem się po wieżach w otwartym świecie, najlepiej trzymać się z dala od Śródziemia: Cień wojny.

Chociaż dodatki do Systemu Nemezis nie są na tyle znaczące, aby nawrócić tych, którzy nie lubili Cienia Mordoru, jeśli podobała Ci się pierwsza gra i jeśli zszywki gatunku przygodowych gier akcji w otwartym świecie nie przeszkadzają, Shadow of War oferuje wystarczająco dużo nowej zawartości, abyś mógł cieszyć się jazdą przez długi czas.

Tam, gdzie Shadow of Mordor wyszedł jako świeże i interesujące podejście do serii Władca Pierścieni, Shadow of War udaje się naprawić niedociągnięcia i rozszerzyć świat pierwszej gry, nie dodając niczego znaczącego do formuły, czyniąc ją bardziej pochodną, ​​ale zabawne doświadczenie.

Gamerdo - Videospielnachrichten, Anleitungen, exemplarische Vorgehensweisen, Rezensionen und Kultur